Odgrzeje temacik .Ponieważ dzisiaj stało mi się to samo..Wracam do domu z pracy nagle jeb i mi kontrolka zgasła od świateł,se myśle pewnie żarówka. Ale podjeżdzam pod tył drugiego samochodu i nie swieca.Sprawdziłem bezpieczniki i dalej nic..poczytałem na forum rozebrałem.Naprawa bardzo prosta,niema co się bać.Ale na przyszlośc jutro,robię przekażnik,bo ponieważ mam w domu trzy manetki i każda nie działała,wszystkie tak samo przepalone.
P.S
Dzięki Patryk
Safrane ph: Była I
Rocznik: Była 1993
Pojemność: Była 2.2Si 12V
Wersja wyposażenia: Była Wypasiona :) Pomógł: 4 razy Wiek: 32 Dołączył: 09 Lis 2010 Posty: 370 Skąd: Lublin/Świdnik
Wysłany: 2013-08-27, 09:12
Dobrze że udało Ci się naprawić
P.S
Nie ma za co, polecam się na przyszłość, dzwoń o każdej porze dnia i nocy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach