Safrane ph: PH I
Rocznik: 1995
Pojemność: 2,2 12V
Wersja wyposażenia: ??
Dołączył: 19 Kwi 2013 Posty: 23 Skąd: Opole
Wysłany: 2014-08-22, 19:09 Nie chce zapalać jak jest ciepły.
Safrane 2.2 Si
Sprawa wygląda tak. Rano auto zapala bez niczego. Pstryk i zapalone. Nie słychać żeby rozrusznik się męczył albo coś. Jak już się zagrzeje za diabła nie zapali. Co więcej - nawet nie przekręci. Słychać tylko cyknięcie (światło w kabinie przygasa do 0) i koniec.
Byłem u 2 mechaników - Panie to akumulator. Oczywiście przy podpięciu innego akumulatora (który na co dzień diesela odpala ), sytuacja taka sama.
Na popych auto rusza bez mrugnięcia (nie wiem czym tam auto może mrugać, ale zapala bez problemu).
Jak ostygnie (min 3 godziny) zapala.
Ba! Jak zapalę i od razu zgaszę to zapala bez problemu. Zrobiłem test - 6 kolejnych "stop & go" i przy 6 nie było żadnego sygnału by coś słabiej kręcił przez aku.
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Safrane ph: PH I
Rocznik: 1995
Pojemność: 2,2 12V
Wersja wyposażenia: ??
Dołączył: 19 Kwi 2013 Posty: 23 Skąd: Opole
Wysłany: 2014-09-06, 22:15
Sorki, że dopiero teraz...
Problemem był elektromagnes ten przy rozruszniku. Jeden z magnesów w środku się "odkleił". Na zimno działał. Na ciepło było zwarcie.
[ Dodano: 2014-09-23, 22:07 ]
A jednak nie. Rzadziej bo rzadziej ale jest to samo. Wygląda rzeczywiście jakby to jednak akumulator siadał. Zasilanie jest na poziomie 14,4V więc ładowanie jest OK. Jeszcze podejrzewam, że może jednak jak się zagrzeje to siada ładowanie - o czym nie omieszkam Was powiadomić i prosić o pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach