Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-29, 21:12 Czujniki współpracujące z klimatronikiem.
Witam, ostatnio zauważyłem pewien problem z moim ogrzewaniem w samochodzie. Pomimo zeszłorocznej wymiany nagrzewnicy temperatura ogrzewania w tym roku jest nie zadawalająca. Otóż, króciec od nagrzewnicy jest gorący a leci letnie powietrze. Czy może być to spowodowane wcześniejszym użyciem nawiewu na przednią szybę, żeby ją odparować i przez to nagrzewnica się schładza ? Czy pomimo nadmuchu na przednią szybę i pozostawieniu zadanej temperatury ciepłe powietrze powinno być bez zmian ? Druga kwestia podejrzewam czujniki, czy po wyłączeniu automatu sterowanie temperaturą jest też powiązane z czujnikiem w panelu klimatronika oraz czy czujnik na króćcu nagrzewnicy jest uzależniony od czujnika w panelu i odwrotnie ? Nie sądzę, żeby nagrzewnica po roku czasu zapchała się ponownie a jak sobie przypominam ostatnią męczarnie to aż mnie strach ogarnia.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: ph1
Rocznik: 1993
Pojemność: 3.0 V6 12v
Wersja wyposażenia: RT z wypasem ;) Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 120 Skąd: opolskie
Wysłany: 2010-11-29, 23:09
Nawet jak wyłączysz funkcję auto komp odpowiada za temperaturę. Tak więc jeśli czujnik wykryje temperaturę w kabinie powyżej 23 stopni będzie wiał chłodniejszym powietrzem. Co do nagrzewnicy włącz na max jeśli będzie dmuchać gorącym powietrzem to wsio ok Co do czujnika jest strasznie czuły więc nadmuch na przednią szybę może spowodować jego przekłamanie (dmucha najcieplejszym powietrzem jakie ma dostępne). Nasze klimatroniki pracują w trzech trybach auto(komp rządzi wszystkim) pół auto( komp rządzi temperaturą i kierunkiem nadmuchu) manual"pseudo"( komp zarządza temperaturą). Typowy manual jest tylko po odłączeniu czujnika
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-29, 23:41
Czyli problem rozwiązany hehe a już się bałem, że coś nie halo znowu jeszcze pozostało zapuścić jakąś farelkę w środku co by całą wilgoć usunąć bo już mnie krew zalewa z tym skraplaniem się wody na szybach
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: ph1
Rocznik: 1993
Pojemność: 3.0 V6 12v
Wersja wyposażenia: RT z wypasem ;) Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 120 Skąd: opolskie
Wysłany: 2010-11-30, 00:36
Sprawdź czy ci się klapka z obiegu wewnętrznego nie zablokowała (błąd na teście nie wyskoczy) a do usuwania wilgoci, na noc wysyp w aucie granulowane podłoże dla zwierzą( tak to nazywa producent) bardzo dobrze wchłania wilgoć. Jak z granulatu zrobi się papka, wciągnij odkurzaczem (powtórz aż granulat zastanie prawie nie zmieniony) skuteczne i tanie Odkręć wentylator i usuń syf z zbiornika (jak nie masz filtra zbiera się tego) powinno pomóc
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-30, 08:35
Filtr założony po zeszłej zimie czyli niecały rok temu Ale tak wczoraj sobie pomyślałem, żeby w sobotę na warsztat spokojnie wjechać i podłubać troszkę przy samochodzie. Dzisiaj jeszcze sprawdzę czujnik w panelu klimatronika pod kątem stopnia zasyfienia i przeczyszczę, właśnie zgasiłem silnik po 30 minutowej pracy ale przed tym włączyłem nawiew na max temperaturę z 24 stopni i powiem szczerze, że nic się nie zmieniło czyli tak jak wiało delikatnie ciepłym tak wiało po zmianie.
[ Dodano: 2010-11-30, 11:31 ]
Czujnik wyczyściłem, wziąłem od mechanika specjalny termometr z takim bagnetem i zacząłem pomiary co najlepsze przy 17 stopniach ustawionych na klimatroniku mierzone termometrem powietrze miało temperaturę 26 stopni, przy max skali klimatronika powietrze z nawiewów osiągało temperaturę 38 stopni. Natomiast przy przyłożeniu bagnetu od termometru do króćca nagrzewnicy temperatura rosła do 50 stopniu i po tym poziomie zwolniła ale wciąż rosła. Czy to naturalne, żeby powstała taka różnica temperatur ? Dodam, że ciepłe powietrze zaczęło mieć coraz to lepszą kondycję od momentu temperatury na poziomie połowy wskaźnika w desce rozdzielczej. Wydawało mi się, że w zeszłym roku dobre grzanie występowało już przy 1/4 skali wskaźnika temperatury na desce Nie wiem może jestem przewrażliwiony albo sobie po prostu wkręcam bo nie mam na chwilę obecną żadnych problemów
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: II
Rocznik: 1999
Pojemność: 2.2 dT 12V
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 240 Skąd: UK
Wysłany: 2010-12-01, 15:16
użyj termometru niezależnego do pomiaru temperatury w kabinie po dłuższej trasie gdy klimatronic obniży obroty dmuchawy bo wykryje, że w kabinie panuje nastawiona temp.
Pomiaru dokonaj w okolicy miejsca wylotu powietrza, jednakże nie przełączaj do tego specjalnie obszaru nadmuchu bo ogrzanie kanałów też trochę zajmie.
Jak temp zbliżona do nastawionej to nie ma czym się przejmować.
Aczkolwiek raczej sobie coś wymyślasz, nagle zrobiło się zimno i jeszcze się nie przyzwyczaiłeś
Jeśli zadałeś klimatronikowi temp. 17 stopni, a w kabinie było przykładowo 0, to użyje z początku jak najcieplejszego powietrza aby dojść w obszar temperatury zadanej. Inaczej występowanie czujnika temperatury w kabinie mijałoby się z celem.
Ostatnio zmieniony przez wazzabii 2010-12-01, 15:21, w całości zmieniany 1 raz
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2010-12-01, 20:18
Czujnik przy nagrzewnicy ma za zadanie informowanie klimatronika, czy ciecz chłodząca na tyle jest już rozgrzana, aby można było mocniej włączyć nadmuch na kabinę - ok. pierwszej grubej kreski. Układ jest tak zaprojektowany, aby kierowcy nie dmuchać mocno chłodnym, lub jedynie letnim powietrzem. Dlatego obroty dmuchawy w fazie rozgrzewania w trybie "auto" utrzymują się w zimowych warunkach na poziomie ok. 2 kresek. Po osiągnięciu wyższej temperatury nadmuch zwiększa się i utrzymuje na takim poziomie do czasu ogrzania wnętrza do zadanej wartości.
Jest to logiczne, bo wysokie obroty dmuchawy skierowane na nagrzewnicę dość skutecznie potrafią ja schłodzić, a wraz z tym ciecz w obiegu pierwotnym - nagrzewnica w renówkach jest w ciągłym obiegu i odprowadzenie z niej ciepła jest realizowane za pomocą klapek kierujących obieg powietrza. Dzięki temu w lecie, przy przegrzaniu silnika można ratować się awaryjnym zbiciem temperatury, ustawiając ogrzewanie kabiny na maksimum.
O ile przy testach klimatronika uszkodzenie czujnika przy nagrzewnicy jest sygnalizowane błędem na panelu "3d", o tyle uszkodzenie termistora w panelu nie jest sygnalizowane i czasami można jedynie domyślać się, że coś z czujnikiem w panelu jest nie tak, jeżeli dmucha zbyt słabo. Temperatura jednak podawanego ciepłego powietrza powinna być na takim samym poziomie - zmienia się jedynie siła nadmuchu.
a co do wilgoci to kilka gazet zgniecionych w kulki wrzucam na podłogę wieczorem, rano wszystko wybieram do torebki i na śmieci, ten sposób stosuję od paru lat i działa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach