Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 43 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-03-26, 02:16
Szkoda tylko, że przy takiej tragedii brukowce bzdury zaczęły wypisywać Odnośnie tego czy Kasia się będzie bulwersować, że przeprowadziliśmy akcję pomocy to pal licho najważniejsze, żeby udało jej się usunąć skutki pożaru i oby jak najszybciej a później wydaję mi się usadzi swoje cztery litery i powie, że dobrze mieć takich wariatów jak my.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701
Wiek: 57 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-03-26, 19:15
Rozmawiałem przed chwilą z Damianem i zaproponował, że może byśmy się skrzyknęli i kto może i ma chwilkę czasu pomógł by w sprzątaniu i remoncie mieszkania Kasi ? My z Damianem możemy wyruszyć we wtorek po południu, więc w środę by już można było coś robić. Ktoś jeszcze chętny ?
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: prawie jak INITIALE
Typ pojazdu: B54F
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 371 Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-03-27, 09:59
Arku o tym samym niedawno myslalem. Jednak najblizsze wolne bede mial w polowie kwietnia. W pracy sezon urlopowy juz sie zaczął
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701
Wiek: 57 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-03-29, 20:40
W związku z tym, że zmieniając koła na letnie odkryłem, że wewnętrzne, tylne klocki hamulcowe maja po ok 1.5 mm, a przyjdą zamówione dopiero jutro - nie uda mi się wraz z Damianem wybrać do Kasi W sobotę mam służbę, więc wyjazd na 1,5 dnia traci sens
Nie zaryzykuję przejechać 700km na "listkach" okładzin. Przednie też są do wymiany, ale już je mam w bagażniku.
Damiana V6 nie zaryzykujemy takiej trasy, więc postanowiliśmy kwotę, jaka by wyniosła za paliwo przelać na konto Katarzyny i coś tam jeszcze dołożyć, na farby.
Kochani, nie wiem co mam Wam powiedzieć, jak podziękować za... no właśnie za co? chyba najwłaściwszymi słowami będzie: za to, że jesteście
Poraz kolejny przekonałam się, że czasem mylę się co do oceny ludzi i Ci, których uważałam za przychylnych zawodzą ale też pokazało to, iż mogę być dumna z tego że Was znam - DZIĘKUJĘ
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach