Naszło mnie, żeby sobie prezent zrobić, przymierzam sie do zakupu kluczy plasko oczkowych i chciałem zapytać jakie polecacie.
Podobno Yato płasko oczkowe nie są za specjalne, chociaż muszę przyznać, że nasadki mam i złego słowa nie mogę na nie powiedzieć.
Safrane ph: ałem całe życie
Rocznik: b
Pojemność: c
Wersja wyposażenia: d
Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 608
Wysłany: 2011-05-15, 14:26
Rowniez mam YATO nasadki i zlego slowa nie powiem, przymierzam sie rowniez do zakupu wiekszej ilosci oczkowych, bo mam niepelny zestaw WURTH'a,dla niego robi to ZEBRA.
Z tego co mowia gwarancja dozywotnia, ale za 4 klucze zaplacilem 300zl
Safrane ph: phase 2
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: bardzo dobra ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U
Wiek: 40 Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 219 Skąd: LU
Wysłany: 2011-05-15, 14:35
Polecam klucze firmy Dedra. Używam dość intensywnie od dłuższego czasu i 100% zadowolenia
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: prawie jak INITIALE
Typ pojazdu: B54F
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 371 Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-05-15, 15:37
jesli chodzi o grzechotki, itp to mam walizke proxona i sa one bardzo odporne
natomiast jesli chodzi o klucze plaskie firma "kuźnia" Na polskie realia dają radę
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 2.2 12V
Wersja wyposażenia: RT
Typ pojazdu: B543
Typ silnika: J7T
Wiek: 38 Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 320 Skąd: Kędzierzyn Koźle
Wysłany: 2011-05-15, 19:15
Polecam klucze Stahlsona z Castoramy. Nie tylko przez to, ze pracuje w Casto . Sam korzystam w garazu z takich kluczy i uwierzcie mi nasadka proxxona mi strzelila, a Stahlson wytrzymal
Gwarancja moze nie dozywotnia, ale 25 lat to dosc dlugo i w dodatku co najwazniejsze, ze z marka wlasna Casto nie bawi sie w gwarancje tylko wymienia sztuke za sztuke
Kuznia tez robi bardzo dobre klucze, tylko niestety ostatnio na stali oszczedzaja Sam reklamowalem mlotek, w ktorym glowka pekla mi po prostu w pol
Komplet plasko-oczkowy stahlsona to koszt chyba okolo 100zl. Ten komplet to nie pamietm czy 6 kluczy czy wiecej. Mozna sie pokusic i kupic plaskowo-oczkowy(oczko-grzechotka), za chyba 150zl.
Jesli chodzi o inne klucze. Krzysiu z Dedra to masz naprawde duze szczescie jak i z Yato Mauer. Yato to poprostu troszke lepsza TOYA Osobiscie jak bylem jeszcze zastepca na dziale narzedzi w Casto to mialem duzo reklamacji za Dedre, jednak firma podchodzila do tego z przymruzeniem oka i wymieniala klientem towar sztuka za sztuke.
Osobiscie mam klucz dynanometryczny Proxxona 1/2" do 200Nm i daje rade. Jak an razie nie pekl i smiga dalej
Jesli chcesz cos taniego i dobrego do uzytku amatorskiego to zdecydowanie polecam Stahlosona, jednak grzechotki sobie odpusc. Maja duzy skok i qrde jakos nie podoba mi sie ich kultura pracy, chodz chlopacy mowia ze reklamacji nie mieli. Szarpnij sie i grzechotke kup Proxxona albo Bete.
Bete posiadam 1/2" i na przedluzkach jeszcze nie pekla i walac w nie 1kg mlotem
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701
Wiek: 57 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-05-15, 20:47
Mam zestaw Lopden Line 8 cz. i jestem z niego bardzo zadowolony (oczywiście, jeżeli szukasz kluczy płasko-oczkowych nie głęboko osadzonych), to polecam. Cena do jakości wyśmienita.
Jeżeli coś większego, to można brać zestaw
12 cz. , lub iść na całość i 25 cz. , ale cena już dość spora, choć taniej niż za Yato (które to są lepszym wykonaniem tej samej firmy - Toya).
Z całym szacunkiem Cakes ale jeżeli chodzi Casto, Obi, Nomi to mam zasadę, że zakupy tam realizuję tylko w sobotę po południu lub niedzielę i tylko wtedy kiedy czegoś nagle potrzebuję. Z autopsji wiem, że produkty tam sprzedawane są drogie i gorszej jakości niż te sprzedawane w innych sklepach. Nawet te markowe to gorszy gatunek i specjalnie do tych sieci .
Cakes napisał/a:
Yato to poprostu troszke lepsza TOYA
tutaj się nie mogę zgodzić, eksploatuje je dosyć intensywnie i na razie nic się złego nie dzieje, są wykonane z CrV grzechotki mają skok 5st i 72 zęby, dokładnie jak Proxxon, czego chcieć wiecej ? Zresztą mój znajomy w swoim warsztacie nasadki YATO katuje na udarach i jeszcze nigdy mu żadna nie pękła.
Ludziska strasznie chwalą King Tony czy Honitony niewiedząc, ze są produkowane na Tajwanie a w tej samej fabryce produkowane są też Jobi na które już psioczą a różnica w cenie między nimi jest spora.
_________________ Mauer się nie zna
Ostatnio zmieniony przez Mauer 2011-05-15, 21:51, w całości zmieniany 3 razy
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 2.2 12V
Wersja wyposażenia: RT
Typ pojazdu: B543
Typ silnika: J7T
Wiek: 38 Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 320 Skąd: Kędzierzyn Koźle
Wysłany: 2011-05-15, 22:28
Mauer, kup nasadke Stahlosona... najpopularniejsza 1/2 13stke... i sprobuj ja zniszczyc w warunkach garazowych... GWARANTUJE Ci ze nie dasz rady Jaks zniszczysz to sam osobiscie Ci zwrocie 5.98 za nasadke
CrV pisze nawet Topex na swoich produktach, a sa po prostu zlamanego grosza nie warte. Szkoda ze jeszcze producenci narzedzi nie maja obowiazku informowania klienta w jakim procencie jest uzyty dany metal
Ps.
Z calym szacunkiem, ale sie po prostu mylisz.
[ Dodano: 2011-05-15, 23:32 ]
...i prosze Cie... Nie porownuj YATO do Proxxona... Zauwaz ze YATO daje gwarancje na swoje produkty, ale tylko do uzytku AMATORSKIEGO, za to wspomniany przez mnie Stahlson i Proxxon daje 25 lat gwarancji ale do uzytku PROFESJONALNEGO.
Co do cen to moze masz racje, ale co do produktow to jestes w calkowitym bledzie. Produkty sprzedawane w marketach nie roznia sie niczym od produktow sprzedawanych w handlu tradycyjnym. Czy specjlanie dla marketu oplacaloby sie stawiac nowa linie produkcyjna dla tego samego produktu? Markety maja ta przewage, ze jako siec handlowa kupuja DUZO i TANIEJ.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach