Safrane ph: ałem całe życie
Rocznik: b
Pojemność: c
Wersja wyposażenia: d
Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 608
Wysłany: 2011-08-23, 19:38
A wiesz że to dobre pytanie. Tylko w warunkach domowych chyba nie jestem w stanie tego sprawdzić... Chociaż spróbujemy... a masz dane ile seryjnie wynosi droga hamowania?
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-08-23, 19:44
Nie mam takich danych, choć pewnie jak pogrzebać w necie, to coś powinno się wygrzebać ?
Tak właśnie pomyślałem, że taki pomiar jest bardzo subiektywny, jednak jeżeli nie zrobiłeś tego przed zmianą, to pozostaje jedynie sprawdzenie obecnie.
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 2,1dT
Wersja wyposażenia: RN
Typ silnika: J8S?
Wiek: 38 Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 74 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2011-10-02, 20:17
Muszę przyznac, że bardzo ładny. Mam kilka pytań:
ile pali w mieście i na trasie przy dynamicznej jeździe?
jak pracuje automat?
ksenony lepsze od zwykłych lamp?
Safrane ph: ałem całe życie
Rocznik: b
Pojemność: c
Wersja wyposażenia: d
Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 608
Wysłany: 2011-10-02, 20:54
mercg napisał/a:
Muszę przyznac, że bardzo ładny. Mam kilka pytań:
ile pali w mieście i na trasie przy dynamicznej jeździe?
jak pracuje automat?
ksenony lepsze od zwykłych lamp?
Tutaj wiecej osob ma taki silnik, wiec pewnie kwestia spalania tez bedzie wzgledna.
U mnie na trasie spokojnie to 13 gazu, ostro to do 18 wezmie.
Miasto gaz 18, ostro no to mysle ze od 20 w gore
Automat? Zapytaj inaczej, bo nie wiem o co Ci chodzi
Ksenony bez porownania ze zwyklymi, to kazdy przyzna.
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-10-02, 21:31
mercg napisał/a:
ksenony lepsze od zwykłych lamp?
Ewolucja taka jak kolejne frazy Safi . PHI ma najgorsze, PHII z H7 już lepiej, a ksenony pozwalają widzieć
w moim odczuciu xenon jest ogromnym skokiem w sposobie oświetlenia drogi, a xenon (orginał) plus xenon w świałach drogowych (długich) robi dzień z nocy
[ Dodano: 2011-10-03, 01:29 ]
automat ? spróbuj a przekonasz się co to beztroska za kierownicą (nawet esy można pisać )
_________________ Wszystko się zmienia gdy wozi Cie Renia
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: prawie jak INITIALE
Typ pojazdu: B54F Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 371 Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-10-03, 08:51
HIRO napisał/a:
plus xenon w świałach drogowych (długich) robi dzień z nocy
czyli bixenon...
HIRO napisał/a:
(nawet esy można pisać
idac tym tokiem przy manualu tez mozna pisac, jadac szybko, skrecajac- podzielna uwage trzeba miec i klawiatrue na pamiec znac
powiecmy że "bi" ale długimi już sobie nie po mrugasz
Generalnie poprawa w oświetleniu jest ogromna. Często jęździlem nocą po drogach mało uczęszczanych lecz z dobrą nawierzchnią i w tedy taka konfiguracja dawała pełen konfort. Rozważam nawet xenon w halogenach.
[ Dodano: 2011-10-03, 11:10 ]
Kolego Daroot mineło już kilka miesięcy od zamontowania powiekszonego zestawu hamulcowego w Twoim aucie. Jakie odczucia po tym czasie? jak zużycie tarczy-klocków?
_________________ Wszystko się zmienia gdy wozi Cie Renia
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-10-03, 12:24
HIRO napisał/a:
automat ? spróbuj a przekonasz się co to beztroska za kierownicą (nawet esy można pisać )
Zapomniałeś dodać, że w mieście przy takiej skrzyni czasami można z nudów zasnąć za kierownicą A za miastem automat czy manual nie robi aż tak wielkiej różnicy. W automacie nie mieszasz w ogóle a w manualu tyle co kot napłakał
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Przez 1 miesiąc Espace 2,8 pokonywałem odcinek Łomianki-Piaseczno. Jest to skromne 40pare km. Robiłem to w 2-2,5 h wciskając przy tym kilkaset (jak nie więcej) razy sprzęglo. Po dotarciu na miejsce miałem wrażenie że moja lewa noga jest któtsza conaj mniej o 1cm. W kolejnym miesiącu pokonywalem ten odcinek szafą i po dotarciu żalowalem że już się skończyła jazda. Dla mnie wazne jest w jakich warunkach podróżuje.Od momentu użytkowania safi nie wyobrazam sobie auta do jazdy o niższej klasie. Dla mnie podstawa Automat, klima, CB, navi. Z taka konfiguracją mogę jechać wszędzie i o każdej porze
_________________ Wszystko się zmienia gdy wozi Cie Renia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach